Re: Hetero bi czy gay?

21
Chyba tez dorzucę swój punkt widzenia.
Przebieram sie jakieś 1,5 roku. Dopiero jakoś po roku odważyłam się na pierwsze spotkanie z facetem. Pierwszy pocalunek tez i szczerze? Nie było roznicy. Uczucie tak samo przyjemne jak calowanie sie z kobieta (chyba ze ma brodę 😂). Od tego czasu trochę minelo, spotykałam sie z kilkoma facetami. Czulam sie po prostu kobieta przy nich, I było mi z tym dobrze. W między czasie kupilam zabawki (ciekawości robi swoje) I nie ukrywam nie kazda mi dała tyle samo przyjemności. Ale po rozmowie z kimś kto rowniez się takimi bawił szybko zrozumiałam dlaczego. Gdy same kontrolujemy ruch naszej zabawki, to wiemy kiedy "wejdzie", "wyjdzie " I jak dlugo będzie w nas. Natomiast gdy ktos inny to robi uczucie jest zupełnie inne. Nie zachęcam nikogo tym postem aby nagle rzucił się na faceta, ale z własnego doświadczenia zrozumiałam, ze mamy w glowie gleboko zakorzenione preferencje, społeczeństwo ma duży wpływ na nasz psychiczny komfort, I to najczęściej nas chamuje przed "eksperymentami". Seks czy z kobieta czy z mezczyzna moze byc rownie przyjemny, jeśli partner jest właściwy.
A uaktywniając moja kobieca strone, jednak pragne by mezczyzna mnie dotykał, niż kobieta. Gdy jednak męska strona jest aktywna, nie potrafię sobie tego wyobrazić. Chyba moge to określić jako przełącznik w glowie.

Re: Hetero bi czy gay?

22
Kristal pisze: 22 wrz 2025, 23:43 Hej Kinga
mnie eksperymenty seksu z facetami wogóle nie interesują, nawet jakbym się urodziła kobietą, trochę fantazji, wyobraź sobie ludzkość żo ma już taką technologię jak na filmie Alien Earth, Obcy Ziema i może przenosić świadomość ludzką do innego ciała, takiego bio-syntetycznego, ale mogłabyś sobie przy tym wybrać jaką orientacje chciałabyś mieć, jeżeli chodzi o mnie to zdecydownie wybrałam bym opcje homoseksualnej kobiety - les, z pociągiem do innych Les i wyjątek kobiet trans, inne opcje mnie nie interesowałaby mnie oczywiście to tylko fantazja-fikcja, oczywiście że związek z drugim człowiekiem to nie tylko seks, ale i wspólne, lub podobne pasje, zainteresowania, dobranie charakterów, itp, wg mnie, ale nie czarujmy się seks też odgrywa duż rolę i ma znaczenie w związkach ludzkich (chociaż są też osoby aseksualne dla których seks, nic nie znaczy, może się poprzytalują, ale pełnego stosunku nie odbywają), dlatego ja już mam te 50 latek i poznałam siebie, przez te lata i wiem że opcja seksu i być w związku z facetem odpada, gdybym np przeszła korektę płci-tak przykładowo, facet jak dla mnie-nie ta wrażliwość, nie ten klimat, owszem przyjaźń, koleżeństwo tak, ale bez spraw łóżkowych, jeżeli chodzi o moją osobę .
Zgadza się, że facet to nie ta wrażliwość. Ale żeby od razu przyjaźn, koleżeństwo? Z faceta przydatny jest tylko penis z oprzyrządowaniem (i to pod warunkiem, że działa bezawaryjnie), a reszta mogłaby nie istnieć ;)
Make make-up not war

Re: Hetero bi czy gay?

23
edyta pisze: 26 wrz 2025, 22:01 Zgadza się, że facet to nie ta wrażliwość. Ale żeby od razu przyjaźn, koleżeństwo? Z faceta przydatny jest tylko penis z oprzyrządowaniem (i to pod warunkiem, że działa bezawaryjnie), a reszta mogłaby nie istnieć ;)
Edyta, ale Ty okrutna jesteś :D W zasadzie to są wrażliwi faceci, jednak wszem i wobec wiadomo, że są przez to nieinteresujący. Za to ten męski, alfa seksualny, do relacji się nie nadaje, ale fiuta ma interesującego, hahahah xD
Śmiesznostki w tej przyrodzie... ;)

Re: Hetero bi czy gay?

24
Kinga90 pisze: 26 wrz 2025, 23:06
Edyta, ale Ty okrutna jesteś :D W zasadzie to są wrażliwi faceci, jednak wszem i wobec wiadomo, że są przez to nieinteresujący. Za to ten męski, alfa seksualny, do relacji się nie nadaje, ale fiuta ma interesującego, hahahah xD
Śmiesznostki w tej przyrodzie... ;)
Tiaaa, tylko w moim wieku to się nie nazywa okrucieństwo, lecz dośwadczenie ;) Ale dziękuję za komplement :)
Make make-up not war

Re: Hetero bi czy gay?

25
edyta pisze: 27 wrz 2025, 0:59
Kinga90 pisze: 26 wrz 2025, 23:06
Edyta, ale Ty okrutna jesteś :D W zasadzie to są wrażliwi faceci, jednak wszem i wobec wiadomo, że są przez to nieinteresujący. Za to ten męski, alfa seksualny, do relacji się nie nadaje, ale fiuta ma interesującego, hahahah xD
Śmiesznostki w tej przyrodzie... ;)
Tiaaa, tylko w moim wieku to się nie nazywa okrucieństwo, lecz dośwadczenie ;) Ale dziękuję za komplement :)
...a błędy popełniam świadomie i z premedytacją ;)

Re: Hetero bi czy gay?

26
Część Edyto i Kinga90

Co do tych facetów, to są różni ludzie, jak wszędzie, są też i tacy że są wrażliwi i można pogadać i też znający się na seksie, na pewno są, choć większość z facetów jak tak patrzę to jednak nie ta energia, mam kilku znajomych facetów i można z nimi pogadać, i to są ludzie na poziomie (oczywiście o seksie z nimi nie ma mowy, bo tak jak pisałam zwykli cis i gay faceci mnie nie pociągają), ale znam dwóch z którymi można pogadać, i są naprawde spoko ludzie, ale ogólnie to nie mam znajomych dużo wśród cis-mężczyzn, za to szukam koleżanek wśród kobiet, transpłciowych kobiet, i wśród CD / Tv m/ k - ale takich bardzo kobiecych (dbających o siebie, o wygląd bez zarostu np-na ciele, nogach i oczywiście żeby było też o czym porozmawiać, oprócz też spraw łóżkowych, co nie znaczy że szukam drugiej Marylin Monroe z urody, bo sama nie jestem jakoś super pięknością, choć staram się dbać o siebie na mierę moich możliwości), ot i samo życie, co będzie dalej zobaczymy .

Re: Hetero bi czy gay?

27
Kinga90 pisze: 26 wrz 2025, 23:06
edyta pisze: 26 wrz 2025, 22:01 Zgadza się, że facet to nie ta wrażliwość. Ale żeby od razu przyjaźn, koleżeństwo? Z faceta przydatny jest tylko penis z oprzyrządowaniem (i to pod warunkiem, że działa bezawaryjnie), a reszta mogłaby nie istnieć ;)
Edyta, ale Ty okrutna jesteś :D W zasadzie to są wrażliwi faceci, jednak wszem i wobec wiadomo, że są przez to nieinteresujący. Za to ten męski, alfa seksualny, do relacji się nie nadaje, ale fiuta ma interesującego, hahahah xD
Śmiesznostki w tej przyrodzie... ;)
Hej Dziewczyny, to by potwierdzało moje czynione od jakiegoś czasu przypuszczenia, że najbliższe ideału są kobiety z penisami, najlepiej dużymi i sprawnymi.

Re: Hetero bi czy gay?

28
sabina7 pisze: 27 wrz 2025, 16:04
Hej Dziewczyny, to by potwierdzało moje czynione od jakiegoś czasu przypuszczenia, że najbliższe ideału są kobiety z penisami, najlepiej dużymi i sprawnymi.
Trudno się nie zgodzić. Ja mam nie tyle przypuszczenia co doświadczenia i wychodzi mi, że najłatwiej dogadać się z transdziewczynami z penisami.
Make make-up not war

Re: Hetero bi czy gay?

29
edyta pisze: 27 wrz 2025, 23:46
sabina7 pisze: 27 wrz 2025, 16:04
Hej Dziewczyny, to by potwierdzało moje czynione od jakiegoś czasu przypuszczenia, że najbliższe ideału są kobiety z penisami, najlepiej dużymi i sprawnymi.
Trudno się nie zgodzić. Ja mam nie tyle przypuszczenia co doświadczenia i wychodzi mi, że najłatwiej dogadać się z transdziewczynami z penisami.
Edyta, mnie też szczególnie fascynujące wydają się być transdziewczyny. Prawdę powiedziawszy, sama już nie wiem, czy bardziej interesujące i bliskie wydaje mi się być to, kim są i co mają w głowach, czy też właśnie ich penisy. Sabina

Re: Hetero bi czy gay?

30
sabina7 pisze: 02 paź 2025, 10:16
Edyta, mnie też szczególnie fascynujące wydają się być transdziewczyny. Prawdę powiedziawszy, sama już nie wiem, czy bardziej interesujące i bliskie wydaje mi się być to, kim są i co mają w głowach, czy też właśnie ich penisy. Sabina
Aaa, to już sama musisz rozstrzygnąć w swojej głowie. Ja nie mówię o samym pociagu do penisa u transkobiety, gdyż ostatecznie penisy można znaleźć w lepszej lub gorszj formie u większości facetów. Ja mówię właśnie o tym, że transkobiety, które świadomie zachowują swoje penisy i używają ich, stanowią także oddzielną kategorię mentalną. Z moich doświadczeń wynika, że są bardziej otwarte w relacjach romantycznych i intymnych. Przez to właśnie stają się bardziej interesujące i - także dla mnie - bliskie. To oczywiście nie jest tak, że każda transkobieta z penisem reprezentuje ten stan. Spora ich część traktuje bowiem swojego penisa jak wroga, choć nie jestem przekonania, że szczerze.
Sam penis może być oczywiście interesujący i pociagający, jednak to nie on sam w sobie, ale właśnie świadomość jego posiadaczki, że go ma i może używać, jest tym, co czyni transkobietę najbardziej atrakcyjną. Mam zresztą powody przypuszczać, że podobnego zdania bedzie przynajmniej spora część, jeżeli nie większośc facetów hetero.
Make make-up not war

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości