Ja od 3 lat nosze w domu tylko damskie rzeczy i latem bardzo lubię sukienki i spódniczki (W upały nawet nienawidzę spodni)> Ale w okresie jesienno zimowym wygrywają spodnie,nawet bardzo lubię nosić różnego rodzaju damskie spodnie. Jako nastolatka zawsze ubóstwiałam tylko sukienki i spódniczki,spodni...

Dla mnie po zmroku już jest zbyt nudno

Ja od 3 lat mieszkam sama i przez cały ten czas po domu nosze tylko damskie ubrania. Także wszystkie czynności niezależnie czy męskie,kobiece robię w damskim wydaniu. Mieszkam sam więc nawet nie czuje tego podziału na czynności damskie. Jak ktoś mieszka samemu to nie myśli czy coś jest damskie,męski...

W czasach szkolnych marzyłam o takim mundurku ze spódniczką albo sukienką jak na filmach

No to gratulujemy odwagi i zalecamy trzymać regularność w takich wyjściach.
Nawet nie zauważysz jak szybko stanie się to dla ciebie normalne i przestaniesz się stresować.

Wyjścia z domu i powrót są najgorsze
W inych miejscach już w ogóle nie boje się zdemaskowana przez obcych ludzi.
Robiąc zakupy nawet nie jestem w stanie ukryć kim jestem ale nie spotkały mnie żadne nieprzyjemności.

Ja od 3-4 lat mieszkam sama i przez ten czas po domu chodzę tylko w damskich i zgadzam się że to jest zupełnie inne uczucie niż ubierać coś okazjonalnie w strachu przed zdemaskowaniem.

Trzeba wychodzić często i wtedy znika ten stres i zaniepokojenie.

Ja się nie spotkałam z żadną przemocą fizyczną ale gaz zawsze mam pod ręką.

Zawsze możesz poczekać aż będzie zimniej. Wtedy czapka,szalik,okulary zerówki albo przeciwsłoneczne. Na starym forum pisali że paradoksalnie łatwiej jest w tłumie i to jest prawda. A jak to jest centrum dużego miasta to już w ogóle bo na ogół w takich miejscach wszyscy bardziej są przyzwyczajeni do ...